Autor |
Wiadomość |
jachog
Forumowicz
Dołączył: Nie Lis 08, 2009 18:35 Posty: 116 Skąd: morena
|
Wysłany: Sob Mar 27, 2010 23:10 Temat postu: Knajpa fala |
|
|
A kto pamięta ten uroczy przybytek o nazwie Fala gdzie za bufetem królowała Pani G. Pani G. waliła z piąchy jak Tajson.
|
|
|
|
|
welder75
Zaglądajacy
Wiek: 48 Dołączył: Pon Cze 09, 2008 3:23 Posty: 17 Skąd: nowy port
|
Wysłany: Nie Mar 28, 2010 4:54 Temat postu: Re: Knajpa fala |
|
|
jestem troche za młody aby pamiętać klimaty starej fali , pamiętam jednak jak kupowałem papierosy marki "CARO" u szatnirza , wszysko odbywało się w wielkiej konspiracji , był to rok 1988 lub 1989 , dla wyjaśnienia młodszym był to okres w którym w kioskach RUCHU można było kupić tylko fajki bez filtra lub mentolowe , w sumie było ze 6 gatunków fajek dostępnych w kioskach , a w "fali" pełen wybór tyle , że cena 2 razy wyższa |
|
|
|
|
jachog
Forumowicz
Dołączył: Nie Lis 08, 2009 18:35 Posty: 116 Skąd: morena
|
Wysłany: Nie Mar 28, 2010 10:53 Temat postu: Re: Knajpa fala |
|
|
Fala w latach wcześniejszych nie posiadała szatni (o ile mnie pamięć nie myli) a oprócz obsługi bufetowej była babcia klozetowa . Głównym towarem była gorzała jak komuś brakowało do pełnej setki lub całego kufla to Pani bufetowa jak miała dobry humor nalewała trochę mniej i wszyscy byli zadowoleni. Od niej też można było kupić fajki na sztuki.
Fala miała swój klimat . Samo wejście wiązało się z ryzykiem , bijatyki które były na porządku dziennym było tłumione za pomocą wiadra wody przez czujną obsługę .Jak chłopaki a często i panie chcieli dokończyć sprawę to wychodzili albo wylatywali na zewnątrz i finalizowali zajście. W fali ucztowało się na stojąco bo nie było krzeseł a stoliki były wmurowane w podłogę tak że nikt nikomu krzywdy nie zrobił .Ofiar ani interwencji pogotowia nie było nigdy.Małolaci nie byli obsługiwani chyba że chcieli dostać ścierą po łbie |
|
|
|
|
jacko
VIP
Wiek: 45 Dołączył: Wto Lut 28, 2006 12:44 Posty: 3212 Skąd: Gdańsk Nowy Port Władysława IV
|
Wysłany: Nie Mar 28, 2010 12:13 Temat postu: Re: Knajpa fala |
|
|
jachog napisał: | ...bijatyki które były na porządku dziennym było tłumione za pomocą wiadra wody przez czujną obsługę... Małolaci nie byli obsługiwani chyba że chcieli dostać ścierą po łbie | Czasy się zmieniają. Teraz to obsługa w lokalach musi się bać, żeby nie dostać kosy w brzuch od niewyżytych małolatów... _________________
|
|
|
|
|
jachog
Forumowicz
Dołączył: Nie Lis 08, 2009 18:35 Posty: 116 Skąd: morena
|
Wysłany: Nie Mar 28, 2010 13:31 Temat postu: Re: Knajpa fala |
|
|
To prawda , kiedyś grupa młodych nawalonych wojaków którzy właśnie zakończyli służbę wojskową miało pewne zastrzeżenia co do urody pani bufetowej za parę minut jeden po drugim wylecieli po sławnych schodka na chodnik . Szacowni dżentelmeni za ujęcie się za czcią bufetowej dostali po lufie gratis.I nikt nikogo nie zabił mimo że w dobrym tonie było mieć kosę w kieszeni. |
|
|
|
|
jachog
Forumowicz
Dołączył: Nie Lis 08, 2009 18:35 Posty: 116 Skąd: morena
|
Wysłany: Nie Mar 28, 2010 13:41 Temat postu: Re: Knajpa fala |
|
|
A tu mieszkała Pani Helena która przez jakiś czas robiła za kierowniczkę toalety. Jestem ciekawy czy ktoś zna jej dalsze losy bo prowadziła bardzo wesołe choć pracowite życie.
|
|
|
|
|
Lukasz_Hamadyk__skajka
VIP
Wiek: 39 Dołączył: Pią Sie 07, 2009 13:43 Posty: 1736 Skąd: Gdańsk-Nowy Port
|
|
|
|
|
dina102
VIP
Wiek: 46 Dołączył: Nie Paź 26, 2008 20:38 Posty: 604 Skąd: gdańsk-nowy port
|
Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 11:30 Temat postu: Re: Knajpa fala |
|
|
Czy ta suterena ( nomen omen) funkcjonuje nadal jako mieszkanie? |
|
|
|
|
Lukasz_Hamadyk__skajka
VIP
Wiek: 39 Dołączył: Pią Sie 07, 2009 13:43 Posty: 1736 Skąd: Gdańsk-Nowy Port
|
|
|
|
|
jachog
Forumowicz
Dołączył: Nie Lis 08, 2009 18:35 Posty: 116 Skąd: morena
|
Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 21:25 Temat postu: Re: Knajpa fala |
|
|
Raczej chyba Hela . Ja mieszkałem na przeciwko tej suteryny parę lat . Często gęsto jak wychodziłem rano do szkoły to stała kolejka przed jej mieszkaniem różnobarwnych matrosów z różnymi rzeczami : a to skrzynka owoców , stary telewizor , zrulowany chodnik pod pachą . Hela była prawdziwą demokratką dawała wszystkim i zawsze bez względu na rasę , zapatrywania polityczne , czy wyznanie religijne i miała tylko jeden warunek nie brała za usługę kasy tylko towar w każdej postaci. Jestem ciekawy czy ktoś wie co się z nią dzieje. |
|
|
|
|
Stamp
VIP
Wiek: 64 Dołączył: Sob Wrz 17, 2005 20:49 Posty: 2024 Skąd: Gdańsk Zaspa
|
Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 7:15 Temat postu: Re: Knajpa fala |
|
|
jachog napisał: | Raczej chyba Hela |
A myśmy mówili na nią Helcia
Wiem że jeszcze w latach 70-80tych pracowała w ADM-ie _________________ Pozdrawiam
Stamp |
|
|
|
|
Lukasz_Hamadyk__skajka
VIP
Wiek: 39 Dołączył: Pią Sie 07, 2009 13:43 Posty: 1736 Skąd: Gdańsk-Nowy Port
|
|
|
|
|
dina102
VIP
Wiek: 46 Dołączył: Nie Paź 26, 2008 20:38 Posty: 604 Skąd: gdańsk-nowy port
|
Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 13:47 Temat postu: Re: Knajpa fala |
|
|
Kurczę, mieszkałam nieopodal, a jej nie kojarzę. Pamiętam tylko firanki w oknach. |
|
|
|
|
se
VIP
Dołączył: Śro Lis 10, 2004 22:29 Posty: 1293 Skąd: Nowy Port
|
Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 22:41 Temat postu: Re: Knajpa fala |
|
|
Stamp napisał: | jachog napisał: | Raczej chyba Hela |
A myśmy mówili na nią Helcia
Wiem że jeszcze w latach 70-80tych pracowała w ADM-ie |
Tak jest, Kolega Stamp ma rację, ale tylko w pierwszym przypadku
Co do pracy Helci w ADM'ie,( jak również w każdej innej, państwowej instytucji) to bym polemizował.... _________________ >> Kraju POLAN, powstań z kolan ! <<
*** 13 lat KONKORDATu= ZDRADA *** |
|
|
|
|
se
VIP
Dołączył: Śro Lis 10, 2004 22:29 Posty: 1293 Skąd: Nowy Port
|
Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 23:04 Temat postu: Re: Knajpa fala |
|
|
jachog napisał: | A kto pamięta ten uroczy przybytek o nazwie Fala gdzie za bufetem królowała Pani G. Pani G. waliła z piąchy jak Tajson. |
Ale piękne opowiadanie walnąłeś.
Niczym bajka z tysiąca i jednej nocy
Były w istocie dwie bufetowe. Jedna miała na imie Halina, a druga Monika.
I zadna z nich nie waliła "z piąchy".
Halina, taka fest "przysadzista" miała do "dyspozycji" taką długą, papierową rurę, na jakiej bywały nawinięte np. materiały tekxtylne lub jakieś inne folie .
I tą rurą " częstowała" z za bufetu delikwentów.
Natomiast Monika, szczupła, wysoka- nigdy bezpośrednio nie brała udziału w zaprowadzaniu porządku.
Dopowiem Ci więcej- niejeden miał ochotę jej wpieprzyć za tą rurę- ale niestety- była zbyt mocno ustawiona. Jej mąż był wtedy kapitanem milicji w wydziale PG, i nieraz podjeżdżał "suką"- wchodzili we czterech do srodka- obeszli w koło, on pogadał z Haliną i odjeżdzali.
jachog napisał: | Fala w latach wcześniejszych nie posiadała szatni (o ile mnie pamięć nie myli) |
W Fali nigdy nie było szatni- ani wcześniej, ani później.
I tyle na ten temat.
Jezeli coś przeoczyłem, to mozesz uzupełnić. _________________ >> Kraju POLAN, powstań z kolan ! <<
*** 13 lat KONKORDATu= ZDRADA *** |
|
|
|
|
|